Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83176

przez ~shade420 ·
| Do ulubionych
Podejście niektórych ludzi do ich pracy i nastawienie do klienta...

Wieczór, idę do sklepu, a tam zamknięte.

Patrzę na godziny otwarcia - do 22.
Patrzę na zegarek - 21:40.
Patrzę do środka - są dwie kobiety.

Pukam do drzwi - udają, że nie słyszą.
Pukam mocniej - jedna machnęła ręką, jakby muchę odganiała.
Zacząłem walić z pięści - otworzyły i z mordą.

- Zamknięte! Nie widzi?!
- Zamknięte będzie za 20 minut, a teraz proszę mnie obsłużyć - tu pokazuję godzinę na telefonie - Nie widzi?!
Tutaj spuściła z tonu i mówi:
- Bo zamknęliśmy wcześniej, bo chcemy wcześniej do domu wyjść - niesamowite. Też bym sobie chciał tak wychodzić z pracy kiedy chcę, nie zważając na nic i na nikogo. Mówię:
- Przykro mi, ale mnie to nie interesuje. Teraz zrobię zakupy.
- Nie da rady! Kasa już zamknięta!
- Czyli mam zgłosić inspekcji handlowej, że zamykają panie sklep przed czasem?

To był blef, bo nie wydaje mi się żeby inspekcję handlową obchodziło kiedy zamyka się sklep, ale pomogło. Kasa, jeszcze chwilę temu zamknięta, okazała się otwarta. Zakupy zrobiłem i zajęło mi to poniżej minuty, a panie patrzyły na mnie tak jadowicie, że bazyliszek może się schować.

Po co było robić problemy? To tak wiele, mieć odrobinę szacunku do swojej pracy i innych ludzi.

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 146 (192)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…