Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#83289

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie wiem czy to jest ważne ale dla mnie jest to piekielne.
Codziennie rano o tej samej porze jadę do pracy. Codziennie spotykam tego samego motocyklistę.
Wyprzedza, a właściwie omija innych użytkowników drogi jadąc w przybliżeniu setką przeciwległym pasem pod prąd. Wspominałem, że jadąc pod prąd musiał przeciąć podwójną ciągłą?
Dlatego dziś gdy go zobaczyłem stojąc w kolejce "jeleni" otworzyłem szeroko drzwi. Zrozumiał, wyminął i wcisnął się przede mnie. Usłyszałem, że jestem sku....ysynem i czego się go czepiam.
Powiedziałem, że raz takiego błędu to może być przypadek, dwa razy takiego błędu to trzeba być idiotą, trzy razy to trzeba być kretynem. Odpowiedzią było walnięcie w lusterko.
Policja stwierdziła tylko jedno: mam przyjść złożyć zeznanie.
Spytałem się wprost dlaczego to ja mam zajmować się pilnowaniem bezpieczeństwa na drogach, co oni robią w tym zakresie.
Ponownie zostałem poinformowany o możliwości złożenia zeznań w komisariacie.
Zastanawiają mnie trzy rzeczy:
Dlaczego nikt nie zareagował oprócz mnie na ewidentne łamanie prawa przez motocyklistę
Dlaczego Policja nie zajmuje się prewencją i nie reaguje na takie informacje jak podałem
Dlaczego to ja mam tracić czas na składanie zeznań na komisariacie a nie ten motocyklista i jemu podobni.
Dlaczego w innych krajach istnieje coś takiego jak nieuchronność kary a w naszym kraju nie istnieje coś takiego. Dlaczego JA mam zastępować POLICJĘ?
Może czas to zmienić...

P.S. Jutro też zatrzymam tego motocyklistę.

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (40)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…