zarchiwizowany
Skomentuj
(9)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Lato.
Przystanek.
Kilka osób czeka na autobus.
Ja też.
Podjeżdża samochód, od strony chodnika opuszcza się szyba, myślę, że kierowca chce o coś spytać, więc podchodzę.
Ale nie, kierowca lewą rękę trzyma na kierownicy, a prawą, ruszając nią w górę i w dół, trzyma na własnym... no na pewno nie drążku zmiany biegów.
Przystanek.
Kilka osób czeka na autobus.
Ja też.
Podjeżdża samochód, od strony chodnika opuszcza się szyba, myślę, że kierowca chce o coś spytać, więc podchodzę.
Ale nie, kierowca lewą rękę trzyma na kierownicy, a prawą, ruszając nią w górę i w dół, trzyma na własnym... no na pewno nie drążku zmiany biegów.
Ocena:
23
(71)
Komentarze