Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#83480

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Rekrutacja - część 2

Kandydaci z ogłoszenia tym razem w zderzeniu z naszym "rekruterem"

Pierwszy CV idealne na to stanowisko - telefon 2 godziny po jego wysłanym e-mailu - już nie jest zainteresowany. Dobra zdarza się.
Kolejny "zbyt duży", na zdjęciu wydawał się mniejszy, następny ma zbyt drogie auto (nie wiem co to ma do kompetencji, ale to nie ja wybieram), jeszcze jeden jakąś narośl na ręku - też się nie nada. Kilku następnym - jakoś krzywo z oczu patrzyło... mnie już nosi, bo nikt się nie nadaje, a wymagania jakoś mało wygórowane... miały być.

Jest jeden, który jakoś umknął "dokładnej uwadze rekrutera". Dzień pierwszy (podobnie jak w poprzedniej historii), wdrożenie, wszystko łagodnie wyjaśniamy, żegnamy się. Dzień drugi - Pana nie ma, nawet nie dzwoni, więc trochę inaczej.

Mamy następnego, doświadczony już, sporo wie. Procedura jw. 2 dni pracy i wolne bierze, ok. Później dzień jest, dwa nie, aż w końcu oświadcza, że wcale nie przyjdzie.

Szukamy dalej.

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (26)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…