Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83730

przez ~inger ·
| Do ulubionych
Zakład pracy w UK. Jedna z pracownic przyszła tak pijana, że miała problemy z wysławianiem się. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile. Została dyscyplinarnie zwolniona.

W normalnym kraju byłby to koniec historii, no ale wtedy nie pisałbym o tym tutaj.

Zastosowała bowiem najskuteczniejszą możliwą obronę - oskarżyła kierownika, który ją złapał pijaną, o molestowanie i napuściła na zakład sforę jakichś aktywistek z kolorowymi włosami, które agresją słowną i fizyczną (zaczęły demolować biuro) zakrzyczały dyrektora i wymusiły na nim, by przyjął ją z powrotem.

Efekty:

1. Baba dalej "pracuje" - przychodzi pijana i śmieje się kierownikom w twarz.
2. Kierownicy boją się odezwać do jakiejkolwiek kobiety. Niektóre z nich to wykorzystują, np. wychodząc na papierosa kilka razy w ciągu godziny (można raz na dwie godziny), olewając pracę i łamiąc zasady BHP.
3. Kierownik, który złapał pijaną, został zwolniony z pracy i toczy się przeciwko niemu postępowanie.

Jedynym pozytywnym aspektem jest to, że w całym zakładzie jest monitoring i nagrania powinny wystarczyć, by facetowi dali spokój. Choć znając tutejsze sądy, nie byłbym taki pewien.

Nowoczesna, postępowa Europa. Tak trzymać.

praca

Skomentuj (38) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 93 (229)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…