O postarzaniu produktów przez producentów elektroniki.
Jakieś 3 lata temu mój tata kupił sobie telewizor znanego producenta audio z niebieską kropką w logo.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż przed świętami TV przestał wyświetlać obraz, jednocześnie dając dźwięk. Mój ojciec obeznany w elektronice, zaczął szukać przyczyny na różnych forach internetowych i większość osób zalecała wymianę płyty głównej, której koszt oscylował w granicach 500 zł.
Podczas przeglądania ofert na alledrogo natknął się na jedną ciekawą aukcję z pamięcią zapisującą ilość włączeń i wyłączeń telewizora. Sprzedawca zapewnił, że na 99% to będzie przyczyną. Część zamówiona, wlutowana na płytę główną i TV ożył, jak gdyby nigdy nic. Koszt pamięci 10 zł, nie licząc przesyłki.
Podejrzewam, że znaczna część osób, którym popsuje się sprzęt nawet nie pomyśli o tym, żeby go naprawić, tylko pójdzie do sklepu i kupi nowy.
Jakieś 3 lata temu mój tata kupił sobie telewizor znanego producenta audio z niebieską kropką w logo.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż przed świętami TV przestał wyświetlać obraz, jednocześnie dając dźwięk. Mój ojciec obeznany w elektronice, zaczął szukać przyczyny na różnych forach internetowych i większość osób zalecała wymianę płyty głównej, której koszt oscylował w granicach 500 zł.
Podczas przeglądania ofert na alledrogo natknął się na jedną ciekawą aukcję z pamięcią zapisującą ilość włączeń i wyłączeń telewizora. Sprzedawca zapewnił, że na 99% to będzie przyczyną. Część zamówiona, wlutowana na płytę główną i TV ożył, jak gdyby nigdy nic. Koszt pamięci 10 zł, nie licząc przesyłki.
Podejrzewam, że znaczna część osób, którym popsuje się sprzęt nawet nie pomyśli o tym, żeby go naprawić, tylko pójdzie do sklepu i kupi nowy.
elektronika
Ocena:
114
(140)
Komentarze