Mieszkam na Podlasiu, w mieście kiedyś wojewódzkim a teraz powiatowym ;).
Mowa będzie o rowerzystach, a konkretnie o młodych imb...ach.
Nie wiem gdzie macie mózgi i wyobraźnię, ale jazda na bicyklu bez używania rąk, za to świetne w międzyczasie obsługiwanie smartfona do bezpiecznych nie należy.
I właśnie o takim mądrali będzie opowieść. Dodam od razu że to żaden fejk, byłem razem kolegą świadkiem kolizji.
Ale do rzeczy.
Kobiecina zjeżdżała z głównej ulicy na osiedlową. Pech chciał, że przecinała ją ścieżka rowerowa. Dziecię pruło rowerkiem, ale jak miało zobaczyć auto jak przecież w międzyczasie trzeba fb sprawdzić albo zwyczajnie popisać SMS. No i stało się - przywalił kobiecie w lewe przednie koło z takim impetem że stalowy rumak został, za to pacholę przejechało się po masce wozu.
Myślicie że się przejął? O nie, odnalazł tylko "kontakt z mózgiem" (czyt. smartfon czyli ostatnia jego szara komórka) i pojechał dalej. Dodam tylko że kobieta wyszła z pojazdu sprawdzić czy nic mu nie jest, ale tylko machnął ręką i pojechał dalej.
I dlatego jestem za zabraniem cyklistom głupiego przepisu o pierwszeństwie. A na miejscu Policji wlepiałbym mandaty jeden za drugim i walczył z tym, bo dla mnie to już patologia tacy ekwilibryści na rowerach.
Mowa będzie o rowerzystach, a konkretnie o młodych imb...ach.
Nie wiem gdzie macie mózgi i wyobraźnię, ale jazda na bicyklu bez używania rąk, za to świetne w międzyczasie obsługiwanie smartfona do bezpiecznych nie należy.
I właśnie o takim mądrali będzie opowieść. Dodam od razu że to żaden fejk, byłem razem kolegą świadkiem kolizji.
Ale do rzeczy.
Kobiecina zjeżdżała z głównej ulicy na osiedlową. Pech chciał, że przecinała ją ścieżka rowerowa. Dziecię pruło rowerkiem, ale jak miało zobaczyć auto jak przecież w międzyczasie trzeba fb sprawdzić albo zwyczajnie popisać SMS. No i stało się - przywalił kobiecie w lewe przednie koło z takim impetem że stalowy rumak został, za to pacholę przejechało się po masce wozu.
Myślicie że się przejął? O nie, odnalazł tylko "kontakt z mózgiem" (czyt. smartfon czyli ostatnia jego szara komórka) i pojechał dalej. Dodam tylko że kobieta wyszła z pojazdu sprawdzić czy nic mu nie jest, ale tylko machnął ręką i pojechał dalej.
I dlatego jestem za zabraniem cyklistom głupiego przepisu o pierwszeństwie. A na miejscu Policji wlepiałbym mandaty jeden za drugim i walczył z tym, bo dla mnie to już patologia tacy ekwilibryści na rowerach.
ulica
Ocena:
133
(163)
Komentarze