Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83977

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Śnieży, narzekanie na to, że śnieży w zimę jest chyba normą, że drogowcy nawalili, że zimno.
Ja natomiast nie potrafię zrozumieć, czy ciężko jest odśnieżyć samochód?

Jadę za samochodem, ewidentnie komuś nie chciało się zbytnio go odśnieżyć, spora warstwa śniegu na dachu, tylna szyba też zaśnieżona, światła z tyłu samochodu na szczęście widać. Śnieżek trochę się osypuje z samochodu. Na skrzyżowaniu zapala się żółte i za chwilę czerwone światło, zaśnieżony samochód hamuje, sprawnie poszło, bo drogowcy sypią solą i jezdnia czarna, mokra. Sprawne hamulce spowodowały, że sporo śniegu z dachu zjechało na przednią szybę. Stoję na czerwonym na pasie do skrętu w lewo, widzę, że wycieraczki chyba nie dają rady zdjąć śniegu z szyby, bo kierowca wysiada i próbuje zrzucić śnieg z szyby. Zielone światło, kierowca walczy dzielnie, ktoś go pogania z tyłu klaksonem, więc wsiada i z odśnieżoną tylko połową szyby, od strony kierowcy wjeżdża na skrzyżowanie na żółtym a w zasadzie na czerwonym.

Czy naprawdę warto tak postępować?

Polska śniegiem okryta

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 116 (130)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…