Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#84311

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W temacie korepetycji - moja siostra kiedyś udzielała korepetycji z matematyki. Zadzwoniła do niej matka piątoklasisty, że jak najszybciej potrzebuje pomocy, bo syn ma za trzy dni pracę klasową, a nic nie potrafi.

Siostra pojechała tam jeszcze tego samego dnia - teoretycznie na godzinę, praktycznie została dwie, bo chłopak faktycznie nie potrafił nic z tego zakresu.

Następnego dnia, kiedy po trzech godzinach żmudnej pracy zakończyła lekcję, bo i tak uczeń już przysypiał (godzina ok 20.30), matka chłopca zapytała tylko "Już? Tak szybko?". Siostra przyznała, że jest źle i przydałyby się regularne korepetycje, ale matka obiecała się skontaktować później. I faktycznie, skontaktowała się.

Po kilku tygodniach prosząc o jak najszybszy przyjazd, bo syn nic nie potrafi, a za kilka dni praca klasowa z kolejnego działu... Siostra niestety miała już za bardzo obłożony grafik, żeby tam pojechać.

korepetycje rodzice

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 150 (166)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…