Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#84587

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Zwykle tylko czytam, ale po roku od tamtego zdarzenia i odejścia mojej mamy, chyba doszłam do siebie na tyle, żeby się tym podzielić.

Mama prawie trzy lata chorowała na POChP (dla niewtajemniczonych Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc, leczyć można tylko poprzez łagodzenie objawów lub ograniczenie do minimum wszelakich infekcji w domu). Zakupiliśmy wszelkie niezbędne przyrządy, typu inhalator do leków, kondensator tlenu, "krokodylka" do mierzenia saturacji (poziomu tlenu we krwi, tak upraszczając). Niestety raz na 2-3 miesiące infekcja i karetką na SOR, plus doszły jeszcze duże problemy z jelitami, niedożywienie (bo zarazili ją w szpitalu pewnym świństwem), skończyło się na wadze ok 30kg przy wzroście 165cm. Ale to pomijam, nawet fakt wożenia jej mimo innych zaleceń lekarzy nadal na ten sam SOR.

Sytuacja właściwa. Stan rano kiepski, saturacja na poziomie ok 92 (przy ok 80 już jest zagrożenie życia), ale leki w inhalatorze i tlen troszkę poprawiły stan. Lekarz i przychodnia zawiadomione, stację karetek mamy jakieś 800m od domu, wszystko pod kontrolą.

Niestety w ciągu godziny stan się zmienił na tragiczny, saturacja z poziomu 80 spadła na łeb na szyję do 40% i w dół, karetka w drodze z pełnym opisem choroby i obecnego stanu, przyjechali o dziwo w kilka minut (tu jednak pełen szacun, bo zdarzało się czekać po 45 minut do pacjentki z problemami z oddechem).

A teraz sedno sprawy: Dlaczego wzywa się karetkę P (podstawową) do pacjentki prawie bez oddechu, wiedząc w czym problem, a potem czeka radośnie prawie godzinę na karetkę specjalistyczną, bo ratownicy nic nie mogą zrobić (rozumiem), a moja mama się dusi i godzinę po dotarciu do szpitala odchodzi...

Rozumiem ratowników, mam kilku wśród znajomych, ale dlaczego będąc poinformowanym o chorobie płuc pacjenta i stanie zagrażającym życiu, dyspozytor wysyła tylko zespół podstawowy...

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 119 (137)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…