zarchiwizowany
Skomentuj
(9)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jak zostać pozornym strażnikiem lewego pasa? Czyli jak się pomyliliśmy... I za prawdę nie wiem co gorsze...
Wracam do domu z miasta, czyli mam kawałek do przejechania obwodnicą. Wjeżdżam spokojnie, ruch nadzwyczajnie mały i w oddali widzę dość typowy widok. Dwóch kierowców zdaje się z sobą ścigać. Audi na lewym i duży SUV na białoruskich blachach na prawym. Ogólnie nie tak źle...
Dogoniłem ich niepokojąco szybko. Chcę jechać, więc już sięgam do manetki by wbić lewy kierunek i w tym momencie Audi zaczyna hamować. Już Luba na miejscu pasażera wyklina "Strażnika lewego pasa", a ja wbiłem ten przeklęty kierunkowskaz. Audi zwolniło na tyle, że spokojnie dałbym radę objechać go z prawej strony, ale nigdy nie lubiłem tego rozwiązania... Użyłem więc klaksonu i kierowca przede mną zmienił pas...
Historia by się zakończyła gdybym się nie obejrzał przez ramię. Liczyłem, że zobaczę zdenerwowanie lub kamienną twarz... A ujrzałem dwie osoby tępo wpatrzone w cokolwiek na tunelu środkowym...
P.S. A Białorusin. Jechał spokojnie prawym pasem z prędkością pomiędzy 90 a przepisową...
EDIT:
Dla tych co nie rozumieją...
I jestem szczerze załamany jednym z pytań z komentarza...
Jadę sobie dwupasmówką, lewym pasem. Niestety muszę zwolnić, bo gość w audi jedzie na równo z SUV-em na prawym pasie.
Chcę włączyć lewy kierunkowskaz jako umowny, europejski sygnał dla innych, że chce jechać i żeby mi zjechali, ale zanim to zrobiłem Audi zahamowało. I to dość ostro...
Pierwsza myśl, "Strażnik Lewego Pasa" chce się ze mną pobawić, chyba z nudów...
Zamiast wyprzedzić go prawym pasem, włączam jednak ten przeklęty lewy kierunkowskaz i używam klaksonu... Kierowca łagodnie zjeżdża, a ja mogę dalej gonić...
Z ciekawości spoglądam przez ramię. Kierowca i pasażer w Audi są zajęci oglądaniem czegoś co leży prawdopodobnie gdzieś w okolicach drążka zmiany biegów i dźwigni ręcznego. To miejsce nazywane jest tunelem środkowym...
Trochę głupie mi się wydaje takie blokowanie pasa, ale mega głupim jest takie odwrócenie uwagi w tej sytuacji... Oni byli pochyleni i chyba raczej nie podziwiali gałki od zmiany biegów z tak bliska...
Tunel środkowy to element konstrukcji samochodu. Przetłoczenie wzdłuż auta. W RWD tam jest wał napędowy do tylnej osi, a w większości aut obecnie to już tylko wzmocnienie... Najlepiej go widać jako garb na podłodze przy tylnych fotelach...
Tak więc szerokości w tunelu środkowym na autostradzie XD
Wracam do domu z miasta, czyli mam kawałek do przejechania obwodnicą. Wjeżdżam spokojnie, ruch nadzwyczajnie mały i w oddali widzę dość typowy widok. Dwóch kierowców zdaje się z sobą ścigać. Audi na lewym i duży SUV na białoruskich blachach na prawym. Ogólnie nie tak źle...
Dogoniłem ich niepokojąco szybko. Chcę jechać, więc już sięgam do manetki by wbić lewy kierunek i w tym momencie Audi zaczyna hamować. Już Luba na miejscu pasażera wyklina "Strażnika lewego pasa", a ja wbiłem ten przeklęty kierunkowskaz. Audi zwolniło na tyle, że spokojnie dałbym radę objechać go z prawej strony, ale nigdy nie lubiłem tego rozwiązania... Użyłem więc klaksonu i kierowca przede mną zmienił pas...
Historia by się zakończyła gdybym się nie obejrzał przez ramię. Liczyłem, że zobaczę zdenerwowanie lub kamienną twarz... A ujrzałem dwie osoby tępo wpatrzone w cokolwiek na tunelu środkowym...
P.S. A Białorusin. Jechał spokojnie prawym pasem z prędkością pomiędzy 90 a przepisową...
EDIT:
Dla tych co nie rozumieją...
I jestem szczerze załamany jednym z pytań z komentarza...
Jadę sobie dwupasmówką, lewym pasem. Niestety muszę zwolnić, bo gość w audi jedzie na równo z SUV-em na prawym pasie.
Chcę włączyć lewy kierunkowskaz jako umowny, europejski sygnał dla innych, że chce jechać i żeby mi zjechali, ale zanim to zrobiłem Audi zahamowało. I to dość ostro...
Pierwsza myśl, "Strażnik Lewego Pasa" chce się ze mną pobawić, chyba z nudów...
Zamiast wyprzedzić go prawym pasem, włączam jednak ten przeklęty lewy kierunkowskaz i używam klaksonu... Kierowca łagodnie zjeżdża, a ja mogę dalej gonić...
Z ciekawości spoglądam przez ramię. Kierowca i pasażer w Audi są zajęci oglądaniem czegoś co leży prawdopodobnie gdzieś w okolicach drążka zmiany biegów i dźwigni ręcznego. To miejsce nazywane jest tunelem środkowym...
Trochę głupie mi się wydaje takie blokowanie pasa, ale mega głupim jest takie odwrócenie uwagi w tej sytuacji... Oni byli pochyleni i chyba raczej nie podziwiali gałki od zmiany biegów z tak bliska...
Tunel środkowy to element konstrukcji samochodu. Przetłoczenie wzdłuż auta. W RWD tam jest wał napędowy do tylnej osi, a w większości aut obecnie to już tylko wzmocnienie... Najlepiej go widać jako garb na podłodze przy tylnych fotelach...
Tak więc szerokości w tunelu środkowym na autostradzie XD
DK12
Ocena:
-6
(24)
Komentarze