Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#85056

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Sytuacja z wczoraj. Bardzo mnie irytują ludzie, którzy patrzą się na cudze błędy a swoich nie widzą..

Jechałam ja autobusem z jednej miejscowości do drugiej z milionem mniejszych miejscowości po drodze. Gburowaty kierowca zwrócił uwagę jednemu facetowi, że na przystanku się nie pali i nie rzuca niedopalkow gdzie popadnie, bo następnym razem jak zobaczy to nie wpusci go do pojazdu. Facet stwierdził, że ten ma rację i usiadł po prostu na miejsce. Później na następnych przystankach wsiadali uśmiechnięci ludzie ale jak kierowca się tylko odezwał od razu uśmiech znikał, bo nikt nie lubi takich ludzi.

Gdy nadeszła moja kolej na wysiadke i przy okazji faceta od niedopalka jak przystało na normalnych ludzi powiedzieliśmy do widzenia a usłyszeliśmy tylko ciszę. Wróciłam się i zwróciłam mu uwagę, że skoro wymaga przestrzegania pewnych zasad od innych powinien też sam niektóre reflektowac a nie, że nawet odpowiedzieć nie potrafi.

Może historia mało piekielna ale jak widzę takich ludzi to mnie aż telepie.. Zamiast normalnie rozmawiać to tylko burczy do wszystkich dookoła. Jeśli ma dobrą żonę to jej współczuję..

uslugi

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -7 (25)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…