Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85057

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak wie każdy dobrze wychowany człowiek, w dobrym tonie jest poderwać kelnerkę. Ale nie jakimiś tam oklepanymi komplementami czy byciem miłym - tego gentlemani nie praktykują. Stąd też ta historia, w której zawrę mój subiektywny ranking mistrzów podrywu.

Miejsce 3: Pan zamawia pizzę:
- Jaki rozmiar? - pytam wpatrzona w ekran komputera.
- Mój to największy. Chce pani zobaczyć?
Wolałam nie.

Miejsce 2: Przychodzi sobie pan i od progu opiewa mą urodę i inne wdzięki, jednocześnie proponując bliższe zapoznanie. Dziękuję uprzejmie i informuję, że nie skorzystam, bo jestem mężatką.

- Jak to kur... Mężatką?! - panu zaczyna pulsować czoło.
- Tak po prostu. - uśmiecham się nadal kulturalnie mimo tej panny lekkich obyczajów w jego wypowiedzi.
- Kur... Tak sobie życie zjeb@ł*ś?! W takim wieku?! Czy ty jesteś kur... nienormalna czy co?!

No cóż... Kto tu był nienormalny pozostawiam waszej ocenie. Pan jednak wyszedł zbulwersowany i niczego nie zamówił.

Miejsce 1: Przyjmuję zamówienie od pana, który bez żadnych wstępów mówi mi, że jestem "słodziutka". Dziękuję i oddalam się w pośpiechu, jednak to nie zniechęca pana, który przy każdej okazji próbuje mnie dotknąć.

Gdy podchodzę do jego stołu z talerzami, stara się mnie objąć, na co ja znowu bardzo szybko się oddalam. Gdy przechodzę obok niego następnym razem, kładzie mi rękę na tyłku. Brr.

Odwracam się i dobitnie mówię panu, że sobie nie życzę. On oczywiście udaje zdziwionego i z uśmiechem zapewnia: "nie wiem, o co pani chodzi". Nawet puenty mi brak.

Oczywiście sytuacji w tym stylu jest mnóstwo i może to jest w tym piekielne, że jeśli przytrafia się to dwa razy dziennie, to przestaje być zabawne.

Niemnjej jednak pozdrawiam żony wszystkich podrywaczy, bo zasadniczą większość królów podrywu stanowią panowie z obrączkami na palcach, a ja się zastanawiam tylko, jak im nie wstyd.

Gastronomia

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 150 (160)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…