Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85090

przez ~BlueGO ·
| Do ulubionych
Autobus komunikacji miejskiej w Krakowie.

Pani Studentka podchodzi do kierowcy celem zakupu dwóch biletów ulgowych (cena jednego to 2,5 zł). Kierowca rozłożył Pani Studentce dwa bilety obok siebie i czeka...
Pani Studentka: Ile płacę!? /prawie krzycząc/

Kierowca popatrzył na bilety, na Panią Studentkę i delikatnie się uśmiechnął.

Kierowca: No to będzie 5 zł przecież.

Pani Studentka nerwowym ruchem położyła 5 zł, po czym zamaszyście zgarnęła bilety i, odchodząc od kabiny w głąb pojazdu, zdecydowanie już krzyczała:

Pani Studentka: Ja na matematyce nie muszę się znać, bo ja MEDYCYNĘ studiuję!!!

I zniknęła w czeluściach autobusu…

Pasażerowie popatrzyli po sobie, generalnie konsternacja, bo w sumie to już nawet śmieszne nie było, raczej żałosne. A ja jakoś z pewną dozą nieufności korzystam od tamtej pory z porad lekarskich. :)

P.S. Mam nadzieję że Pani Studentka lekarzem jednak nie została…

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 148 (218)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…