Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85355

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia użytkowniczki Nikusia1 i przedstawiona w niej postać Kacpra przypomniała mi Maćka (i Ewę).

Pracowałam wtedy w Domu Opieki i któregoś dnia przełożona oświadczyła nam, że zatrudniono dwoje nowych opiekunów. Wiwatów i oklasków nie było, mimo że jak najbardziej dodatkowe osoby do pracy były potrzebne - nauczeni doświadczeniem (był taki czas, że same "wynalazki" do pracy przychodziły), woleliśmy wstrzymać się z objawami zachwytu.

Pierwsze wrażenie było dość sympatyczne, Ewa bardzo miła, Maciek trochę za bardzo w typie Don Juana, ale nachalny nie był, więc dało się przeżyć. Stanowili parę, o czym kilkakrotnie i z dużym naciskiem poinformowali, dodając przy tym, że oni zawsze mają być razem na zmianie. Hm, nie moja sprawa, nie ja układam grafik, jak się tak da, to pracujcie sobie razem, tylko gryzło mnie pytanie PO CO? Młodzi ludzie, owszem, ale tak po dwadzieścia parę lat mieli, więc ich związek nie był zauroczeniem nastolatków, kiedy to "nie wytrzymam bez ciebie ani minuty!".

Bardzo szybko okazało się, dlaczego oni MUSZĄ pracować razem. Mianowicie pracowała tylko Ewa, Maciek zaś stał z rękami w kieszeniach i przyglądał się temu. Na nasze (początkowo) delikatne uwagi, że może by jej pomógł, odpowiadał: "a po co, przecież sobie radzi". Próby rozdzielenia ich i przydzielenia do różnych zadań kończyły się tym, że Ewa kończyła to, co miała zrobić i biegiem leciała do Maćka, który albo nie zrobił nic, albo (później nieco) bardzo nieudolnie symulował, że jednak coś robi.

No cóż, pracodawca nie będzie płacił dwóm osobom, kiedy w rzeczywistości pracuje tylko jedna, a ta druga po prostu JEST w pracy i tyle... Po okresie próbnym zostało im zakomunikowane, że na Ewę czeka umowa, a Maćkowi dziękują. Oburzyli się straszliwie, stwierdzili, że tak się nie robi, oni są parą i jak się zatrudniają, to razem, tu ich nie chcą, to pójdą gdzie indziej!

Z tego, co wiem, to nie znaleźli jeszcze tego swojego wymarzonego "gdzie indziej".

dom_opieki

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 145 (147)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…