O tym, jak zostać Antyszefem roku.
Opis sytuacji:
Jedna z kluczowych dla działania firmy pracownic przebywa na urlopie macierzyńskim? Hurr durr, tragedia, potrzebujemy zastępstwa. Robimy więc tak:
Instrukcja:
- Robimy rekrutację i zatrudniamy człowieka.
- Dajmy mu na pierwszy miesiąc umowę zlecenie, że niby okres próbny takie tam, potem będzie umowa o pracę, wyższa stawka, cud, miód, orzeszki i złote góry.
- Człowieka przeszkoli jeden z kumatych pracowników, który od października idzie studiować dziennie, więc go nie będzie.
- Po tygodniu nowicjusz/ka ogarnia już stanowisko samodzielnie.
- Po drugim tygodniu pracy zatrudniamy kolejnego osobnika (nie przerywając rekrutacji tak nawiasem), bo idą święta, a wiadomo, że w sklepie internetowym będzie duży ruch, jedna osoba nie da rady.
- Nowego dajemy na przeszkolenie do osoby pracującej już 2 tygodnie.
- W dzień, gdy osobie zatrudnionej jako pierwszej kończy się umowa, radośnie oznajmiamy, ze jednak się żegnamy, bo taka decyzja itp, rozliczamy, wypłacamy hajs i nara.
A wystarczyło wcześniej uprzedzić, zamiast tracić czas, ewentualnie, jak normalny pracodawca, dać uop na czas określony na zastępstwo... ale jak tak lubią rekrutacje, szkolenia i poznawanie nowych ludzi...
Opis sytuacji:
Jedna z kluczowych dla działania firmy pracownic przebywa na urlopie macierzyńskim? Hurr durr, tragedia, potrzebujemy zastępstwa. Robimy więc tak:
Instrukcja:
- Robimy rekrutację i zatrudniamy człowieka.
- Dajmy mu na pierwszy miesiąc umowę zlecenie, że niby okres próbny takie tam, potem będzie umowa o pracę, wyższa stawka, cud, miód, orzeszki i złote góry.
- Człowieka przeszkoli jeden z kumatych pracowników, który od października idzie studiować dziennie, więc go nie będzie.
- Po tygodniu nowicjusz/ka ogarnia już stanowisko samodzielnie.
- Po drugim tygodniu pracy zatrudniamy kolejnego osobnika (nie przerywając rekrutacji tak nawiasem), bo idą święta, a wiadomo, że w sklepie internetowym będzie duży ruch, jedna osoba nie da rady.
- Nowego dajemy na przeszkolenie do osoby pracującej już 2 tygodnie.
- W dzień, gdy osobie zatrudnionej jako pierwszej kończy się umowa, radośnie oznajmiamy, ze jednak się żegnamy, bo taka decyzja itp, rozliczamy, wypłacamy hajs i nara.
A wystarczyło wcześniej uprzedzić, zamiast tracić czas, ewentualnie, jak normalny pracodawca, dać uop na czas określony na zastępstwo... ale jak tak lubią rekrutacje, szkolenia i poznawanie nowych ludzi...
sklepy_internetowe praca
Ocena:
88
(106)
Komentarze