Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#85501

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Pani opisywana przeze mnie m.in w sierpniowej historii #85105 ewidentnie chce tłumaczyć się przed sądem za czyny z art 234 i 212 kodeksu karnego.

Zgadnijcie o co oskarżyła mnie i moją matkę? O podpalenie tego cholernego grata i wkładanie jej kartek z pogróżkami do skrzynki na listy - dowiedziałam się od kilku osób, że rozpowiada o nas, że jej nienawidzimy i zrobiłyśmy jej to SPECJALNIE, ona jest pewna, że to nasza sprawka, etc.

Kilka dni temu musiałyśmy się tłumaczyć na komisariacie.

Moja mama ma co najmniej dwudziestu świadków, że nie było jej, a także mojego ojca w naszym mieście tego dnia, bo przebywała w tym czasie prawie 700 kilometrów od domu, w rodzinnej miejscowości ojca. Podała numery telefonu do kilku znajomych osób i rodziny, jestem ciekawa jak Policja to rozwiąże.

A co do mnie :

- Nie jestem na tyle głupia, aby podpalać czyjeś auto i przy okazji narażać inne pojazdy zaparkowane przed nim/za nim, zwłaszcza, że centralnie za tym autem stało audi mojej ulubionej sąsiadki.

- Podpalaczka ze mnie żadna, nawet nie wiedziałabym jak to zrobić, a to auto zostało podpalone od strony baku, czyli ewidentnie komuś zależało aby spaliło się doszczętnie.

- Wkładanie komuś anonimowych liścików typu "Nie wsadzaj nosa w nie swoje sprawy, bo stracisz więcej niż tego grata" * do skrzynki, uważam za totalną dziecinadę..


Mam tylko szczerą nadzieję, że Policja odpowiednio ukarze babsko za oskarżanie niewinnych osób, przedstawiając jej odpowiedni zarzut.

* Taką kartkę z wydrukowaną treścią pokazał mi funkcjonariusz na przesłuchaniu twierdząc, iż została znaleziona przez tą panią w skrzynce.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (24)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…