Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85651

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak z frajera, którego nikt nie lubi stać się jeszcze większym frajerem, którego tym bardziej nikt nie lubi.

Mieliśmy w ekipie takiego kolegę, który wszystkich wokół denerwował swoim wywyższaniem się, krytykowaniem wszystkich za wszystko i gadaniem, że on by to (znaczy wszystko, cokolwiek) zrobił lepiej, bajkopisarstwem (czego to on nie robił) i obgadywaniem każdego za plecami. Słowem - frajer. Tak też będę go nazywał w dalszej części tej historii.

Został więc frajer z ekipy wydalony i poddany ostracyzmowi, czyli nikt nie odbierał od niego telefonów, nikt do niego nie dzwonił, nikt go nigdzie nie zapraszał. Ja niestety musiałem spędzać z nim czas, bo pracowaliśmy razem.

Pewnego razu inny kolega z ekipy miał urodziny i robił imprezę. Niestety, na drugi dzień musiałem iść do pracy, dlatego wypiłem tylko cztery piwa i zawinąłem się wcześnie. Frajer oczywiście nie został zaproszony.

Wchodzę nazajutrz do pracy i pierwsze co widzę to kierownika, który mnie zaprasza do siebie. Wchodzę do pokoju, a ten mi daje alkomat. Dmucham bez stresu i wychodzi oczywiście 00. Błyskawiczna analiza w głowie i wszystko już wiem.

Otóż frajer, wiedząc że jest impreza i na pewno na niej będę, a jego nie zaproszono, chciał mi zrobić na złość i doniósł szefostwu, że przyjdę do pracy pijany.
Nie omieszkałem opowiedzieć o tym WSZYSTKIM w zakładzie, co do osoby (co nie było trudne, bo zakład niewielki i wszyscy się znali, kilkanaście osób), z kierownikiem włącznie, który wprawdzie potwierdzić nie mógł, ale nie próbował nawet zaprzeczać jak mu powiedziałem, że wiem kto na mnie doniósł.

Efekt - stosunek innych pracowników do frajera zmienił się z neutralnego na wysoce negatywny. Ten oczywiście twierdził, że to nieprawda, że zmyśliłem sobie, ale oczywiście nikt mu nie uwierzył, bo do tego czasu ludzie zdążyli się na nim poznać, a sytuacja ta tylko utwierdziła ich w przekonaniu kim jest - frajerem.

Nikt nie lubi złośliwych mend.

frajerstwo

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 177 (229)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…