Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85755

przez ~Studentkka ·
| Do ulubionych
Nie wiem czy to duża czy mała piekielność, oceńcie sami.
Studiuję na prywatnej uczelni (cóż nie z własnego wyboru, tak wyszło, że na wymarzoną uczelnie się nie dostałam).
Mimo że uczelnia dość "hajsiasta" to smród wydobywający się z damskich toalet oraz ich wygląd wołają o pomstę do nieba.

Zanim przejdę do dalszej części przypomnę tylko, że to UCZELNIA i osoby w niej przebywające to dorośli ludzie, przyszli rodzice i nadzieja narodów.
A więc toalety wyglądają tak... w prawie każdej kabinie nie ma zamka (zostały wyłamane), mydło? Dobry żart, nie tutaj, papier toaletowy? Wala się po podłodze, drzwiach, spłuczce, zapychany jest nim kibel, albo po prostu cała rolka wrzucona do kosza. Wygląd w toaletach? Klapy pourywane, w kilku kabinach nawet deski.

Przyklejone do ścian zużyte podpaski mnie nie dziwią, kałuża moczu na podłodze? Codzienność.
Wiecie jakie to jest obrzydliwe, dorośli ludzie, kobiety, a robią syf gorszy niż w toi toiu na skraju lasu..
Uczelnia próbowała naprawiać łazienki ale ile można.. odpuścili.

Raz byłam w łazience, było w miarę czysto bo rano i zauważyłam,że morze wylało.. no to hyc do sali po torebkę z zestawem ratunkowym, wracam po paru minutach, a z tej samej kabiny w której byłam wychodzi dziewczyna z innego kierunku (kojarzę z widzenia), wchodzę do toalety... deska obsrana... dosłownie.

Polska

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 155 (167)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…