Kolejne oszustwo, tym razem na FB.
Przeglądając FB, natknęłam się na post mniej więcej takiej treści: "Zaginęła 8-lenia Kaja! Pomóż ją odnaleźć" itp. Link przekierowuje na stronę niby informacyjną, ale relacja o zaginięciu dziewczynki zawiera sporo błędów - między innymi najpierw podana jest data jej zaginięcia 2019-13-15 (!), potem zaś data ze stycznia 2020. Po postem jest filmik, który, jak można domniemywać, ma pokazywać osobę, która może być w sprawę zamieszana. Próba odtworzenia filmiku powoduje "prośbę" o zalogowanie się na FB. Pomimo, iż jesteśmy już zalogowani... W ten sposób oszust przejmuje konta tych, którzy nieopatrznie podadzą swój login i hasło.
Oczywiście, osoby świadome będą czujne, nie podadzą wrażliwych danych i nie dadzą się oszukać. Ale ile osób w dobrej wierze kliknie "udostępnij", nie czytając i nie weryfikując informacji? Sama widziałam kilka udostępnień, pomimo, iż na FB pojawiły się już ostrzeżenia o oszustwie.
Reasumując: nawet, jeśli jesteśmy czujni i nie dajemy się naciągać, weryfikujmy posty, które udostępniamy! Sporo postów o np. zbiórkach na chore dziecko, porwanych dzieciach i innych tragediach ludzkich (i zwierzęcych), to robota oszustów, którzy wykorzystują naszą empatię czy zachowania typu "nie pomogę, to chociaż udostępnię".
Przeglądając FB, natknęłam się na post mniej więcej takiej treści: "Zaginęła 8-lenia Kaja! Pomóż ją odnaleźć" itp. Link przekierowuje na stronę niby informacyjną, ale relacja o zaginięciu dziewczynki zawiera sporo błędów - między innymi najpierw podana jest data jej zaginięcia 2019-13-15 (!), potem zaś data ze stycznia 2020. Po postem jest filmik, który, jak można domniemywać, ma pokazywać osobę, która może być w sprawę zamieszana. Próba odtworzenia filmiku powoduje "prośbę" o zalogowanie się na FB. Pomimo, iż jesteśmy już zalogowani... W ten sposób oszust przejmuje konta tych, którzy nieopatrznie podadzą swój login i hasło.
Oczywiście, osoby świadome będą czujne, nie podadzą wrażliwych danych i nie dadzą się oszukać. Ale ile osób w dobrej wierze kliknie "udostępnij", nie czytając i nie weryfikując informacji? Sama widziałam kilka udostępnień, pomimo, iż na FB pojawiły się już ostrzeżenia o oszustwie.
Reasumując: nawet, jeśli jesteśmy czujni i nie dajemy się naciągać, weryfikujmy posty, które udostępniamy! Sporo postów o np. zbiórkach na chore dziecko, porwanych dzieciach i innych tragediach ludzkich (i zwierzęcych), to robota oszustów, którzy wykorzystują naszą empatię czy zachowania typu "nie pomogę, to chociaż udostępnię".
oszuści na FB
Ocena:
98
(104)
Komentarze