Piekielnych czytam od 2011 roku. Czas dać coś od siebie ;)
Wczoraj odwiedziłam znajomych. Małżeństwo sympatycznych 80-latków. I tak od słowa do słowa temat zszedł na opłaty. Poskarżyli się na wysokie rachunki za telefon stacjonarny.
Biorę rachunek do ręki, a tam pakiet Orange Love czy jakoś tak. A w nim:
- internet 10mb - 60zł + utrzymanie łącza 10zł;
- telefon komórkowy - 10zł;
- telewizja - 30zł;
- telefon stacjonarny dokładnie 4.77 plus chyba 1.2zł za rozmowy.
Znajomi święcie przekonani, że płacą za sam telefon stacjonarny. O reszcie usług nie mieli pojęcia. I teraz pytanie: kto był bardziej piekielny? Orange, które wciska pakiety starszym schorowanym ludziom? Dziadki, bo nie czytają co podpisują, wierząc tej miłej pani z infolinii? Czy rodzina, która według mnie powinna choć trochę kontrolować za co rodzice, czy dziadkowie płacą tak wysokie rachunki?
Wczoraj odwiedziłam znajomych. Małżeństwo sympatycznych 80-latków. I tak od słowa do słowa temat zszedł na opłaty. Poskarżyli się na wysokie rachunki za telefon stacjonarny.
Biorę rachunek do ręki, a tam pakiet Orange Love czy jakoś tak. A w nim:
- internet 10mb - 60zł + utrzymanie łącza 10zł;
- telefon komórkowy - 10zł;
- telewizja - 30zł;
- telefon stacjonarny dokładnie 4.77 plus chyba 1.2zł za rozmowy.
Znajomi święcie przekonani, że płacą za sam telefon stacjonarny. O reszcie usług nie mieli pojęcia. I teraz pytanie: kto był bardziej piekielny? Orange, które wciska pakiety starszym schorowanym ludziom? Dziadki, bo nie czytają co podpisują, wierząc tej miłej pani z infolinii? Czy rodzina, która według mnie powinna choć trochę kontrolować za co rodzice, czy dziadkowie płacą tak wysokie rachunki?
Orange
Ocena:
141
(155)
Komentarze