Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86039

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Leczę się na depresję i stany lękowe.

Moje stany lękowe są związane, między innymi, z rozmowami telefonicznymi - zwykle sobie z tym radzę, ale miewam okresy, w których przeraża mnie to do tego stopnia, że nie odbieram żadnych połączeń od niezapisanych numerów i sam fakt, że ktoś do mnie dzwoni wywołuje u mnie silny stres. W związku z tym regularnie chodzę do psychiatry i psychologa w tej samej przychodni. Obaj wiedzą o problemach z rozmowami telefonicznymi i że jeśli nie odbieram, to najlepiej kontaktować się ze mną przez SMS.

Ostatnio rano w dzień umówionej wizyty u psychologa ktoś trzykrotnie próbował się do mnie dodzwonić z obcego numeru. Akurat miałam trudny okres i objawy się nasiliły, wobec czego nie tylko nie odebrałam, ale też nie oddzwoniłam. Po południu urwałam się szybciej z pracy i kiedy zadowolona, że w końcu pogadam z psycholożką, stanęłam przed drzwiami gabinetu, okazało się, że zachorowała i odwołała wszystkie wizyty planowane na ten dzień. Pani w rejestracji z uśmiechem zauważyła, że byłam jedyną pacjentką, która nie odebrała...

I nie chodzi o to, żeby cała przychodnia znała moją historię choroby - wystarczyłoby, żeby lekarze mieli możliwość wskazania, że do danego pacjenta należy wysłać SMS, jeśli nie odbierze. Czy do niesłyszących też dzwonią?

P.S. Uprzedzam wszystkich, którzy stwierdzą, że jestem idiotką, bo przecież rejestracja korzysta ze stacjonarnego - otóż korzystają z komórki (tak, widziałam ją na własne oczy). Kobieta w rejestracji nie była nowym pracownikiem - pracuje tam od kiedy pamiętam.

Numer widniejący w internecie oraz kilka innych, z których korzystali dotychczas mam zapisany. Dzwoniono z nowego numeru (to jedyna przychodnia, z której dzwoniono do mnie z takiej liczby różnych numerów).

rejestracja

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 52 (118)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…