Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#86090

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Witam wszystkich piekielnych,

na wstepie prosze o wybaczenie braku polskich znakow.

Dzisiaj chce Wam opisac historie znana absolutnie wszystkim Polakom z mediow, a czego efektem byla nieco trudna rozmowa przy rodzinnym stole. Chociaz sama rozmowa nie jest tematem piekilenych sklania do pewnej reflesji, ktora pragne sie z Wami podzielic.

Jak zapewne wiecie trwa polityczna akcja "usprawnienia systemu sprawiedliwosci" w ramach to ktorej wymienia sie sedziow na lojalistow i szuka kolejnych sposobow podporzadkowania sobie tych niesfornych. Ostatnim hitem ma byc wyrok ktory sedzia wydal w sprawie dosc brutalnej, zmniejszajac wyrok do 15 lat.

Piekny material propagandowy wykorzystywany celem upodlenia sedziow swoja droga, bo kazdy od razu chce dowalic takiemu przestepcy. Emocje biora gore i wrecz co niektorzy uwazaja, ze powrot do stryczka bylby swietnym pomyslem, nie ma sie zatem co dziwic, ze wyrok 15 lat zdaje sie byc raczej lagodny. Przy odpowiednim przedtawieniu tego w mediach wyrok nagle staje sie razaco niski.

Gdzie zatem lezy piekielnosc? A w tym, ze wyrok jest calkowicie legalny. Zapomnielismy jako obywatele, ze Sad ma obowiazek wydac wyrok w oparciu o istniejace normy prawne, nie zas zadowolic opinie publiczna. Wiec kto zawinil? Sedzia bo byl zbyt lagodny? Otoz nie, sedzia napisal uzsadnienie i tam swoje stanowisko uzasadnia, ciekawi moga doczytac (ciekawe ilu niezadowolnych z wyroku w nie swojej sprawie, co tak glosno komentuja faktycznie do tego uzasadnienia zajrzalo ;) ). Piekielny jest tutaj ustawodawca (nie, nie chodzi mi o konkretna partie, tylko o pewna czesc systemu sprawowania wladzy), ktory to ustanowil takie spektrum wymiaru kary a nie inne. Niestety, nie slysze w mediach oburzenia na politykow, ktorzy zamiast wprowadzic nowelizacje kodeksu karnego jedynie pluja jadem na Wymiar Sprawiedliwosci. Zamiast tego slysze pelno komentarzy o skorumpowanym sadownictwie i koniecznosci "zrobienia z tym porzadku". I tak na koniec, wyobrazcie sobie, ze aktualny uklad polityczny swoje zamierzenia zrealizowal i mamy sady polityczne. Jest to sytuacja, w ktorej sady i policja staja sie zbrojnym ramieniem partii. Co niektorzy pamietaja jeszcze historie II WS inni pamietaja dawne czasy w Poslce (tak, czasy jedynie slusznego uztroju) i teraz co? Chcemy powrotu do takich systemow?

Mam z tym bardzo powazny problem, bo jezeli partia A zabrania czegos zwolennikom B, to w przyszlosci wykorzystujac te same srodki zwolennicy B moga zabraniac rzeczy zwolennikom A.

Taka eksluzja prowadzi tylko do rozlamow, a Panstwo podzielone zawsze bedzie Panstwem slabym.

Pozdrawiam i prosze o chwile krytycznej refleksji.

Polska partia prawo

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 14 (90)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…