Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86136

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Krótka historia, którą mogłabym zacząć parafrazując StrachaNaWroble:
Dlaczego dzieci nie skarżą się, że ich rodzeństwo bije? Bo to nic nie daje.

Rodzice stosowali klapsy. Używali też pasa, laczków, tego co akurat było pod ręką. Jak napisałam w jakimś komentarzu- ja nauczyłam się unikać dawania im powodów do karania, mój brat się buntował. Ostatecznie zaczął odreagowywać swoją złość na mnie.

Gdy byliśmy mniejsi rodzice karali go za bicie mnie... biciem, co oczywiście tworzyło błędne koło, bo brat obwiniał mnie za to, że został ukarany, więc bił mnie... I tak dalej.

Gdy był starszy matka wiedziała o jego problemach z agresją, ale miała dość awantur i zaczęła obwiniać mnie za prowokowanie go, ignorując fakt, że zazwyczaj dostawałam za samo oddychanie tym samym powietrzem, gdy akurat był zły, albo za odmówienie pożyczenia pieniędzy. Kilkukrotnie usłyszałam, że jak mi coś przeszkadza, to się mogę wyprowadzić, to będzie spokój.

Pomoc dostawałam od ciotki. A rodzicom przestałam się zwierzać z czegokolwiek. Na własne dziecko zaś nigdy nie podniosę ręki, ani nie pozwolę mu skrzywdzić innego.

Jeśli komuś zapachniało malinami - trudno.

rodzina

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 121 (139)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…