Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86141

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja sprzed paru dni. Będzie krótko, ale piekielnie, ale chyba jest o co.

Na wstępie powiem: mam bardzo czarne włosy (jak to niektórzy mówią kruczo czarne), średni zarost, ciemne brązowe oczy oraz całkiem ciemną karnację pomimo całkowicie polskiego pochodzenia.
Często w restauracjach dostaję menu w języku angielskim, w kawiarniach typu Starbucks wita się ze mną ktoś po angielsku, a Panie promotorki na rynku zazwyczaj po angielsku zapraszają mnie na darmowy taniec do klubu (co ciekawe gdy odpowiadam płynnym polskim, to szybko tracą zainteresowanie).

Jadę sobie spokojnie w tramwaju. Nagle rozlega się komunikat: Proszę przygotować bilety do kontroli.
Wyciągam więc swój kawałek papierka i czekam.
Widzę już pana kontrolera jak podchodzi do każdego. Tutaj piknie urządzonkiem kartę, tutaj szybko zerknie komuś na bilet. Ogólnie to kontrola błyskawiczna.
Pan zatrzymuje się koło mnie (siedziałem na pojedynczym siedzeniu), a ja z uśmiechem powiedziałem "dzień dobry" (zazwyczaj się witam, tak z automatu). On zmierzył mnie wzrokiem i chrząknął. Troszeczkę zmieszany, ale podałem mu bilet, a on go obracaaaał, sprawdzał, przejeżdżał palcem, próbował chyba sprawdzić czy tusz jest zmazywalny? Coś tam jeszcze powiercił, poprzewracał i powymachiwał tym biletem. W końcu zapytał:
- Dobrze Ci się w Polsce żyje co?
Ja na to:
- Yyyy... no tak. W sumie to już 25 lat. (Odpowiedziałem w płynnym polskim. Byłem zmieszany, ale domyśliłem się po chwili, że założył iż pochodzę z jakiegoś kraju bliskiego wschodu).

On po tym tylko parsknął i podrzucił tym biletem w moją stronę tak, że upadł na podłogę.
Szkoda mi było się z nim kłócić, to już nie pierwszy raz.

Nie wiem czy ja mam już wszystkim okazywać dowód osobisty każdej napotkanej osobie? Skan drzewa genealogicznego? Może wyniki testów DNA?
Jak uważacie, czy reaguje zbyt nerwowo na to wszystko?

P.S. W tramwaju absolutnie nikt nie zareagował na jego słowa i czyn pomimo tego, że wielu ludzi to słyszało i widziało (gość mówił dość doniośle).

Komunikacja Miejska

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 122 (138)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…