Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86162

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ty, który kierujesz samochodem i równocześnie piszesz smsy na telefonie lub przeglądasz internet. Piszę do Ciebie - mogłeś zabić matkę i dziecko.

Wracam z synem z przedszkola, to ostatnia prosta, ostatnie przejście przez ulicę. Dochodzimy do przejścia dla pieszych i akurat super nam się udało, że ani z prawej ani z lewej kompletnie nic nie jedzie. Nie zatrzymując się wchodzimy na jezdnię. Gdy już obydwoje jesteśmy w pełni na pasach (czyli jakieś dwa kroki od krawężnika) z naszej prawej strony wyjeżdża auto z zza zakrętu (od tej strony ulica biegnie po łuku i dopiero wychodząc z tego zakrętu widzi się przejście dla pieszych - wcześniej widok na ulicę jest zasłonięty). Nic niezwykłego, to się bardzo często zdarza, że gdy wchodzę na ulicę nie mam żadnego samochodu w zasięgu wzroku i po kilku krokach wyłania się auto, które oczywiście ustępuje mi pierwszeństwa.
Bez zatrzymania dalej idę, syn po mojej lewej równo ze mną. Wzrok mam utkwiony na końcu przejścia ale kątem oka widzę, że auto w ogóle nie zwalnia i jedzie z tą samą prędkością z jaką wyszło z łuku. Chwytam syna, zwalniam i w końcu zmuszona jestem całkowicie zatrzymać się na środku przejścia dla pieszych.

Młody mężczyzna, około trzydziestki, ma głowę spuszczoną i patrzy gdzieś na swoje nogi, jedna ręka na kierownicy. Tuż przed tym jak wjeżdża na przejście podnosi wzrok i z wielkim zdziwieniem patrzy na mnie. Miałam ochotę zapukać mu w szybę gdy mnie mijał, ale stwierdziłam, że nie będzie to dobry pomysł przy tej prędkości z jaką jechał. Zreflektował się już za przejściem dla pieszych i wcisnął hamulec. Myślałam, że całkiem się zatrzyma lub zjedzie na zatoczkę autobusową (jest zaraz za przejściem) ale jednak zmienił zdanie i pojechał dalej.

Apeluję - gdy kierujecie samochodem schowajcie telefon daleko poza swój zasięg!

telefony jedziesz_nie_pisz

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 112 (124)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…