Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#86759

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Witajcie! czytam Piekielnych chyba od 10 lat i tak pomyślałam, że może to już czas też troszeczkę opowiedzieć o sobie. Pracuję w turystyce - a konkretniej jestem pilotem wycieczek i rezydentem biur podróży od ponad 8 lat. Wierzcie mi, kiedy człowiek jedzie na wakacje, jego priorytetem jest wypocząć. Zostawia wtedy swój zdrowy rozsądek w domu. Oczywiście to stwierdzenie dotyczy na szczęście tylko małego procentu turystów, ale właśnie o takich chciałabym opowiedzieć.

Na pierwszy ogień taka oto krótka lekka historyjka.
To, że ludzie dzwonią z różnymi pierdołami przerabiałam wielokrotnie, ale czasem śmiać się chce.

Dzień przyjazdu grupy do ośrodka. Przyjazd z rana, ludzie zakwaterowani, bieżące problemy rozwiązane, ja po jeździe przez całą noc, poszłam sobie do sklepu na zakupy, kupiłam jakiegoś loda i siedzę sobie na ławeczce delektując się spokojem i ładną pogodą. Nagle dzwoni jakiś numer (mi serce do gardła za każdym razem podchodzi, bo taki telefon może oznaczać wypadek, szpital itp. - moim obowiązkiem jest prowadzić zdarzenie, być tłumaczem między np. lekarzem a poszkodowanym itp. zdarzają się czasem trudne, ciężkie i chwytające za serce sytuacje).
Odbieram (Ja), a tu pan (P):
P: pani pilotko! Bo ja mam problem!
Ja: słucham Pana?
P: co ja mam zrobić? chciałem się umyć, odkręcam zimną wodę a tu wrzątek leci!
Ja: yyyyy... to może proszę spróbować odkręcić gorącą i będzie leciała zimna? Może rury są zamienione?
P: o właśnie, pani poczeka. Nie no kurde! Tu też leci wrzątek! To jak ja za przeproszeniem mam sobie dupę umyć jak to dwa wrzątki mam?! Pani sama rozumie, jeszcze jakby to zimna sama leciała, to jeszcze!
Ja: pan poczeka, rzeczywiście bez sensu, zaraz to zgłoszę...
Rozłączyliśmy się i na szczęście udało mi się załatwić dla niego szybką zmianę pokoju. Turysta w tym wypadku śmiał się i był miły, ale ludzie różnie reagują na problemy.

Jeśli ta historia się Wam spodoba, mam więcej innych. Chciałam sobie tu w Piekielnych taki trochę 'Pamiętnik' zrobić, bo nigdzie sobie tego nie zapisuję :) pozdrawiam!

zagranica

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 15 (69)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…