Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86857

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Właśnie przeczytałam historię o córce użytkowniczki, którą bolało kłucie igłą, a wykonująca czynność pielęgniarka kłóciła się z dzieckiem, że nie boli.

Kiedy byłam mała matka zabrała mnie do dentysty. Pani "dentystce" było blisko wiekiem do dinozaurów czy bursztynu (PRL wiecznie żywy).
Pani "dentystka" wykonywała leczenie kanałowe, do którego podała mi znieczulenie (trzeba było trochę poczekać, żeby zaczęło działać).

Od zawsze jestem bardzo odporna na wszelkie substancje (znieczulenia wszelkiego rodzaju również).
Kiedy "dentystka" sprawdzała narzędziem do dłubania czy czuje ból potwierdziłam, dentystka stwierdziła, że mi się wydaje tylko i zabrała się do wiercenia pomimo moich zapewnień, że ja wszystko czuję.

Ból pamiętam do dzisiaj i mnie wykręca jak o tym sobie przypominam, pomimo że 20 lat minęło od tamtego wydarzenia.

Pani rzeźnik się zbytnio nie przejęła sytuacją. Mam bardzo duży strach przed wizytą u dentysty, przez lata nie chodziłam wcale co poskutkowało wieloma zębami do leczenia teraz, bo z bólu spowodowanego przez zepsute zęby ściany gryzłam.

Tak ode mnie - wierzcie swoim dzieciom.

Skomentuj (34) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 151 (161)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…