Koronawirus - temat rzeka. Jedni wierzą, jedni nie... Jednak nie bezpośrednio o Covidzie będzie mowa, a o zachowaniu się społeczeństwa... Gdzie te zachowania powinny być naturalnym odruchem, bez pandemii i tych innych wytycznych, obostrzeń itp itd.
1. Zachowanie odległości - ok. Tylko dlaczego dopiero teraz część społeczeństwa o tym pamięta? Jak nie ma wirusa, to pojęcie "przestrzeni osobistej" nie istnieje? Czy stojąc w kolejce muszę czuć oddech osoby stojącej za mną? I te zdziwienie osób anty-koronawirusowych, gdy przypominam o ww pojęciu...
2. Pakowanie w sklepach pieczywa w rękawiczkach lub woreczkach - dla mnie oczywiste ze względów higienicznych, bo ja zasad higieny przestrzegam, ale czy pracownik z budowy ma taką możliwość na placu budowy? Albo co gorsza pan Menel, który sika w parkach? Przed chwilą dotykał swój interes, a teraz wybiera bułeczkę... Resztę przemyśleń zostawiam Wam.
3. Zasłanianie ust i nosa podczas kichania i kasłania - czyli poza pandemią mogę kichać na osobę przechodzącą obok mnie? Raczej nie.Ja byłam uczona zasłaniać usta podczas kichania...
1. Zachowanie odległości - ok. Tylko dlaczego dopiero teraz część społeczeństwa o tym pamięta? Jak nie ma wirusa, to pojęcie "przestrzeni osobistej" nie istnieje? Czy stojąc w kolejce muszę czuć oddech osoby stojącej za mną? I te zdziwienie osób anty-koronawirusowych, gdy przypominam o ww pojęciu...
2. Pakowanie w sklepach pieczywa w rękawiczkach lub woreczkach - dla mnie oczywiste ze względów higienicznych, bo ja zasad higieny przestrzegam, ale czy pracownik z budowy ma taką możliwość na placu budowy? Albo co gorsza pan Menel, który sika w parkach? Przed chwilą dotykał swój interes, a teraz wybiera bułeczkę... Resztę przemyśleń zostawiam Wam.
3. Zasłanianie ust i nosa podczas kichania i kasłania - czyli poza pandemią mogę kichać na osobę przechodzącą obok mnie? Raczej nie.Ja byłam uczona zasłaniać usta podczas kichania...
Ocena:
134
(164)
Komentarze