Patriotą jestem, lokalnym także. Piwoszem też, co w połączeniu z wychowaniem się w mieście z browarem daje dość prosty wybór jeśli chodzi o ulubiony trunek. Fakt, że zakład przechodził z rąk do rąk (zagranicznych) może nie napawa mnie radością, ale długo pozostawałem wierny marce, bo była dobra i w regionie ze sporym bezrobociem dawała miejsca pracy wielu ludziom.
Niestety od jakiegoś czasu jakby mieli dwie linie, albo dwa procesy. Piwo jest inne, różnica jest wyczuwalna w smaku i niestety po jednym z tych dwóch (ta sama etykieta, nie wiadomo co trafię dopóki nie spróbuję) jestem wręcz chory.
Oczywiście z marki zrezygnowałem, szkoda zdrowia. Możecie mnie zaminusować, ale po prostu jest mi przykro. Nie wiem czy to celowe działanie mające na celu zniszczyć zakład i zabić markę/konkurencję (kilkaset osób bez pracy nagle) czy czyjaś niekompetencja.
Niestety od jakiegoś czasu jakby mieli dwie linie, albo dwa procesy. Piwo jest inne, różnica jest wyczuwalna w smaku i niestety po jednym z tych dwóch (ta sama etykieta, nie wiadomo co trafię dopóki nie spróbuję) jestem wręcz chory.
Oczywiście z marki zrezygnowałem, szkoda zdrowia. Możecie mnie zaminusować, ale po prostu jest mi przykro. Nie wiem czy to celowe działanie mające na celu zniszczyć zakład i zabić markę/konkurencję (kilkaset osób bez pracy nagle) czy czyjaś niekompetencja.
browar
Ocena:
155
(167)
Komentarze