Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87198

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja z ubiegłego weekendu o piekielności i absurdalności systemu.
Zdecydowaliśmy się pójść do kina na literkę M, a że znaleźliśmy online zniżkę na zestaw barowy postanowiliśmy ją wykorzystać i kupić sobie popcorn.
Oto dialog, który wywiązał się między moim [L]ubym i [P]anią:

L: Dzień dobry, poproszę dwa bilety na ten i ten film, dodatkowo mam zniżkę na zestaw barowy.
P: Ale ja nie mogę Panu sprzedać tego popcornu.
L: {konsternacja}
P: Nie mogę Panu sprzedać, bo Pan nie ma przyłbicy (byliśmy w maskach), a jeść można tylko w przyłbicy. My mamy kontrole z sanepidu i Pan dostanie mandat, a kino będzie musiało zapłacić karę.
L: Aha.
P: Ale może Pan u nas kupić przyłbice i wtedy będę Panu mogła sprzedać popcorn.
L: A po ile te przyłbice?
P: Po dwa złote.
L: OK, to poproszę dwie.
P: Jedna wystarczy.
L: {konsternacja} Ale jestem z żoną i oboje będziemy jedli.
P: Jedna Panu wystarczy – jak przyjdzie sanepid to powie Pan, że tylko Pan jadł.

Wcześniej byliśmy w kinie na literkę H i tam nie było żadnych ograniczeń (może nie mają kontroli sanepidu?). Chciałabym zobaczyć jak wygląda taka kontrola – przychodzą z latarką i świecą po kolei na widzów żeby zobaczyć czy jedzą, a jeśli tak to czy w przyłbicy czy bez?

kino

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 151 (163)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…