Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87259

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mój luby kilka lat temu był właścicielem Fiata 125p, którego dostał od ojca. Postanowił spieniężyć samochód bo stał praktycznie od kilku lat tylko w garażu. Nie miał jakoś czasu ani chęci by się nim zajmować a hajs zawsze się przyda.
Na OLX zamieścił ogłoszenie wraz ze zdjęciami i odpowiednią kwotą. Nie była ona jakoś bardzo wygórowana, bo chciał się szybko auta pozbyć.

Już po paru dniach napatoczył się pierwszy kupiec. Po wymianie kilku wiadomości stwierdził że on Fiata kupił pod warunkiem,że Luby zejdzie z ceny o prawie połowę i dowiezie na swój koszt do miasta oddalonego o prawie trzysta kilometrów. Mojemu facetowi się to niebyt podobało, więc zrezygnował ze współpracy.

Wtedy Piekielny zaczął do niego wypisywać kilkanaście wiadomości dziennie w których twierdził, że lepszego klienta od niego nie znajdzie i że bardzo mu na samochodzie zależy. Na szczęście po jakiś dwóch tygodniach mu się znudziło.

A Fiata kupił pan z sąsiedniego miasta za kwotę podaną w ogłoszeniu :)

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 85 (93)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…