Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87385

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przypomniało mi się na kanwie historii o firmach ochroniarskich.

Ładnych parę lat temu pracowałem w firmie, która miała siedzibę w budynku klienta - zajmowaliśmy sporą część ostatniego piętra. W godzinach pracy za ochronę robiła na zmianę trójka emerytów, drzwi wejściowe otwierało się kartą. O ile rano cała trójka ochroniarzy była w miarę przytomna, to przy wychodzeniu z pracy "do widzenia" było na ogół wypowiadane mniej lub bardziej bełkotliwie, a stanięcie blisko biurka ochrony dostarczało niejednokrotnie niezapomnianych wrażeń węchowych.

Inna sprawa była po oficjalnych godzinach pracy - budynek był zamykany na klucz, a na parterze aktywowany był alarm. Kod do alarmu był znany większości pracowników.

Któregoś razu kolega miał dyżur nocny weekendowy - średnio raz na kwartał mieliśmy takie weekendowe nasiadówki, gdzie 24h/dobę ktoś musiał być w biurze pod telefonem. Przyszedł o godzinie bodajże 19, otworzył drzwi, wstukał kod do alarmu - niepoprawny. Drugi raz - niepoprawny. Trzeci - to samo. Zadzwonił do kierownika, usłyszał, że ma iść na górę, jak przyjedzie ochrona to się wylegitymować i w razie kłopotów dać znać.

Tak też zrobił, alarm się włączył, kolega poszedł na nasze piętro. Alarm przestał wyć po chwili, czujki były tylko w holu na parterze. Zapalił światło, siadł przy oknie i czeka.

Po jakichś 15-20 minutach podjechał samochód ochrony, ochroniarz poświecił latarką na drzwi, szarpnął za klamkę, że otwarte nie są, wsiadł w samochód i pojechał w siną dal ignorując świecące się na ostatnim piętrze światło.

W ten weekend alarm wył jeszcze kilka razy, bo i ludzie mający dyżur się zmieniali. Interwencja ochrony była albo żadna, albo taka jak przy pierwszym razie.

Później wyszło, że zmienił się kod do alarmu i nikt nowego nie przekazał nam. Żadne wieści o jakichkolwiek konsekwencjach w stosunku do firmy ochroniarskiej do nas nie dotarły.

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 144 (156)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…