zarchiwizowany
Skomentuj
(24)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Witam ponownie.
Właśnie wylosowałem historię o tym jak to księża mają cenniki itp.
Ja osobiście załatwiałem sprawy w 5 różnych parafiach i nigdy żaden ksiądz nie zażądał ode mnie pieniędzy, a 2 z 5 nie chciało ich przyjąć. Były to sprawy różne:
Mój ślub
Zapowiedzi w parafii narzeczonej
Chrzty dzieci w 2 różnych parafiach
Zaświadczenie o chrzcie dla rodziny z Anglii, bo chcieli dziecko do szkoły katolickiej zapisać
I naprawdę nie rozumiem tematu. Wiem natomiast, że Ci co na księży najeżdżają sami nie są święci, a ich podejście do sprawy od razu zniechęca. Żeby nie było, że bronię kleru i tak dalej, to z dziadowskim księdzem też miałem do czynienia. Młody wikariusz był po kolędzie zobaczył na moim palcu sygnet atlantów i zapisał, że my już po ślubie, a potem tłumacz proboszczowi, że nie okłamałeś księdza.
Właśnie wylosowałem historię o tym jak to księża mają cenniki itp.
Ja osobiście załatwiałem sprawy w 5 różnych parafiach i nigdy żaden ksiądz nie zażądał ode mnie pieniędzy, a 2 z 5 nie chciało ich przyjąć. Były to sprawy różne:
Mój ślub
Zapowiedzi w parafii narzeczonej
Chrzty dzieci w 2 różnych parafiach
Zaświadczenie o chrzcie dla rodziny z Anglii, bo chcieli dziecko do szkoły katolickiej zapisać
I naprawdę nie rozumiem tematu. Wiem natomiast, że Ci co na księży najeżdżają sami nie są święci, a ich podejście do sprawy od razu zniechęca. Żeby nie było, że bronię kleru i tak dalej, to z dziadowskim księdzem też miałem do czynienia. Młody wikariusz był po kolędzie zobaczył na moim palcu sygnet atlantów i zapisał, że my już po ślubie, a potem tłumacz proboszczowi, że nie okłamałeś księdza.
Ocena:
1
(95)
Komentarze