Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87598

przez ~lubiegraty ·
| Do ulubionych
Ja wiem, że w Polsce wszelkiego rodzaju urzędu mają złą opinię i większości obywateli zbiera się na wymioty jak mają iść do urzędu, ale tak patrząc z drugiej strony...

Poszłam dziś do UM zarejestrować auto. Miałam wcześniej umówiony termin, poszło gładko, uprzejmy ochroniarz poprosił mnie o wejście dopiero 5 min przed terminem, uprzejmy portier wskazał okienko, uprzejma urzędniczka przyjęła papiery i tablice i po 15 min sprawa była załatwiona.

Okienko obok. Przychodzi młody facet, pani urzędniczka prosi o wniosek. Petent:

- Aha, wniosek? A to trzeba było jeszcze coś wypełnić?
- Nie ma pan wniosku? To moment, poszukam druku, to pan wypełni.

...

- Będzie rejestracja na osobę?
- Na spółkę?
- Ma pan dane przy sobie, KRS?
- Yyyy, no nie...
- Może w telefonie?
- No poszukam...

...

- Ma pan upoważnienie od pana Kowalskiego?
- Nie...
- Ale on jest współwłaścicielem firmy, powinien pan mieć.
- Ale to mój dowód nie wystarczy?
- Proszę poczekać, zapytam kierowniczki.
- Wie pani co, to jest koorwa żart! Czego wy wymagacie, mam papiery, mam dowód, co wy wymyślacie! Ja nie mam czasu tu pół dnia spędzać, bo pani swojej pracy nie umie wykonać.

Co było dalej, nie wiem, wyszłam.

Podsumowując przychodzi gość zarejestrować auto, kompletnie nieprzygotowany bez połowy potrzebnych dokumentów, urzędniczka stara się pomóc, a on jej wymyśla. Chyba tak dla zasady...

Urząd miejski

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 183 (189)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…