Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#87599

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Na fali soczystego wku...rzenia na godziny dla seniorów przytaczam historie koleżanki i jej mamy.

Posiadam ci ja od dobrych kilku lat koleżankę Wietnamkę. Ona posiada mamę, która z racji tego, że dzieci się rozjechały po Europie, postanowiła się nauczyć języka polskiego (angielski już zna). Rok temu, z okazji pojawienia się na świecie drugiego wnuka, szanowna mamusia postanowiła przeprowadzić się na stałe do Polski, osiadła w Warszawie, niedaleko córki i zięcia. Jakoś po wprowadzeniu koronacyrku wybrała się kobiecina do biedronki, oczywiście w godzinach dla seniorów z racji własnego wieku dla niej uprawnionych. Jakież było jej zdziwienie, gdy ochroniarz i pracownik nie chcieli jej wpuścić, argumentując, że jest zbyt młoda. Dopiero, gdy zjawiła się kierowniczka, mamusia się wylegitymowała kartą pobytu, na której jak byk stała data urodzenia uprawniająca do wejścia.

Gdzie piekielność, zapytacie. Otóż szanowna mamusia wygląda, jakby nie matką, a siostrą koleżanki była, czyli jak TYPOWA AZJATKA, 30 lat młodziej, niż ma w papierach... Gdyby to była jakaś zapomnianą przez system i ludzi wieś na Podlasiu, jeszcze bym zrozumiała. Ale Warszawa i w dodatku dzielnica, w której jest mnóstwo Azjatów, a mamusia bywała w tym owadzie średnio 2 razy w tygodniu, to już nie kumam...

sklepy

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -7 (29)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…