Kolejna Grażyna biznesu.
Żłobek prywatny.
Rodzice płacą stałą kwotę miesięcznie, niezależnie od tego, ile dni dziecko było obecne / nieobecne.
Grażyna wymyśliła, że jak jest mniej dzieci, to będzie mniej płacić opiekunkom za dany miesiąc.
O czym te ostatnie dowiedziały się przy wypłacie.
Czyli Grażyna kasuje stałą kwotę, a opiekunkom (na umowie o pracę) wypłaca po uważaniu.
Per analogia - jak w sklepie jest mniej klientów, to pracownicy powinni dostawać mniej pieniędzy za pracę?
Żłobek prywatny.
Rodzice płacą stałą kwotę miesięcznie, niezależnie od tego, ile dni dziecko było obecne / nieobecne.
Grażyna wymyśliła, że jak jest mniej dzieci, to będzie mniej płacić opiekunkom za dany miesiąc.
O czym te ostatnie dowiedziały się przy wypłacie.
Czyli Grażyna kasuje stałą kwotę, a opiekunkom (na umowie o pracę) wypłaca po uważaniu.
Per analogia - jak w sklepie jest mniej klientów, to pracownicy powinni dostawać mniej pieniędzy za pracę?
żłobek
Ocena:
186
(196)
Komentarze