Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#88286

przez ~Stilus ·
| było | Do ulubionych
Będzie w miarę krótko.

Jakiś czas temu pojechałem do Wrocławia, ponieważ miałem do załatwienia pewną sprawę. Jako że pojechałem pociągiem to i z komunikacji miejskiej postanowiłem skorzystać.

W drugim autobusie (Pierwszy autobus jest nieistotny) jak chciałem skasować bilet to okazało się, że kasownik jest zablokowany. Tak samo było z drugim. Obserwowałem całą drogę oba kasowniki i na żadnym przystanku nie zostały odblokowane.

Teraz się zastanawiam co by było, gdyby wtedy pojawił się kontroler. Mandat jak nic, mimo że od początku nie było możliwości skasowania biletu. Widziałem jak ludzie wsiadali i nie kasowali biletów, ale nie wiem czy byli do tego przyzwyczajeni na tej linii (Chyba linia D). Nie mniej siedziałem tak niepewnie do końca podróży (Raz w życiu dostałem mandat za brak biletu i wystarczy).

Może to komuś nie wydawać się piekielne, jednak uważam że kasowniki powinny być ciągle odblokowane. Jeśli jednak były uszkodzone, to dobrze by było gdyby była jakaś stosowna informacja (Nie po to kupuję bilet, żeby potem płacić mandat za to że go nie kasuję gdy kasownik jest zablokowany od początku).

Sami sobie odpowiedzcie czy to jest piekielne czy nie.

komunikacja_miejska

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -8 (18)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…