Jestem kierownikiem pociągu
Przyszła do mnie podróżna, która chciała kupić bilet by przejechać jedną stację. Bilet miał być z ulgą na kartę dużej rodziny. Poprosiłem o jej okazanie. Podróżna po przetrząśnięciu zawartości portfela stwierdziła, że zapomniała jej zabrać z domu. Zapytała mnie czy nie mógłbym przymknąć na to oka.
- Niestety ale w tej sytuacji musi Pani kupić bilet normalny- odpowiedziałem
- Przecież jadę tylko jedną stację, w ogóle nie powinien żądać pan ode mnie biletu!
Gdy obsługiwałem jeszcze jednego podróżnego zauważyłem, że kobieta zamiast udać się na miejsce wskazane na bilecie, poszła w kierunku przedziału klasy 1. Podszedłem więc do niej.
- To jest wagon klasy 1, proszę o przejście do drugiej klasy-powiedziałem
- O co panu chodzi? Przecież i tak jest tu pusto!
- Ale żeby tu siedzieć trzeba mieć bilet na klasę pierwszą. Zapraszam na swoje miejsce.
Kobieta zabrała swoje rzeczy i z wielkim fochem opuściła przedział.
System skarg i reklamacji działa akurat bardzo dobrze. Już następnego dnia dostałem wezwanie do złożenia wyjaśnienia, na reklamację dotyczącą jakości obsługi. Napisaną przez podróżną zapewne jeszcze podczas jazdy. W treści były tylko 2 zdania.
"Bardzo niemiła i niekulturalna obsługa pociągu. Ostatni raz korzystam z państwa usług"
Przyszła do mnie podróżna, która chciała kupić bilet by przejechać jedną stację. Bilet miał być z ulgą na kartę dużej rodziny. Poprosiłem o jej okazanie. Podróżna po przetrząśnięciu zawartości portfela stwierdziła, że zapomniała jej zabrać z domu. Zapytała mnie czy nie mógłbym przymknąć na to oka.
- Niestety ale w tej sytuacji musi Pani kupić bilet normalny- odpowiedziałem
- Przecież jadę tylko jedną stację, w ogóle nie powinien żądać pan ode mnie biletu!
Gdy obsługiwałem jeszcze jednego podróżnego zauważyłem, że kobieta zamiast udać się na miejsce wskazane na bilecie, poszła w kierunku przedziału klasy 1. Podszedłem więc do niej.
- To jest wagon klasy 1, proszę o przejście do drugiej klasy-powiedziałem
- O co panu chodzi? Przecież i tak jest tu pusto!
- Ale żeby tu siedzieć trzeba mieć bilet na klasę pierwszą. Zapraszam na swoje miejsce.
Kobieta zabrała swoje rzeczy i z wielkim fochem opuściła przedział.
System skarg i reklamacji działa akurat bardzo dobrze. Już następnego dnia dostałem wezwanie do złożenia wyjaśnienia, na reklamację dotyczącą jakości obsługi. Napisaną przez podróżną zapewne jeszcze podczas jazdy. W treści były tylko 2 zdania.
"Bardzo niemiła i niekulturalna obsługa pociągu. Ostatni raz korzystam z państwa usług"
kolej
Ocena:
162
(176)
Komentarze