Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#88622

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Piekielności klientów ciąg dalszy. Pewnie się podniosą głosy: To po co pracujesz w tej firmie?!

Pracuję, bo mam z tego kasę i nie denerwuje się za bardzo, praca jest spoko. Ubolewam jednakże nad naprawdę ułomnością mózgu niektórych klientów. Ja się po prostu z was śmieję.

Strona internetowa czytelna, jasno napisane, ile produktów znajduje się na stanie, co jest dostępne, co nie oraz kiedy jest przewidywana dostawa lub kiedy coś będzie wycofane ze sprzedaży.

I jest sobie takie produkt powiedzmy PUDEŁKO. Informacja: PRODUKT WYCOFANY ZE SPRZEDAŻY. Stan: 0 sztuk. Przewidywana dostawa: NIE.

Dzwoni taki niedorozwinięty: „A to jeszcze będzie???”, „Co mam zrobić, żeby to zamówić???”, „Moje dziecko przez was płacze!” (Autentyk), albo jeszcze inne ceregiele pt. Jestem w ciąży proszę mi to wysłać!

Powiem wam tak: nikogo wasze problemy, ciąże i bombelki nie obchodzą. Jak walniecie tekstem: JUŻ NIGDY NIC U WAS NIE KUPIE! STRACILIŚCIE KLIENTA! Uwierzcie, nikogo nigdy to nie będzie obchodzić. Tak jak my pracownicy jesteście tylko cyferkami i nas obsługę najmniej obchodzi to, czy przyjdziecie czy nie. Mamy to serdecznie w poważaniu i nikomu kasy to nie utnie z wypłaty :) Nie jesteście pępkami świata. I nigdy nie będziecie :)

Obsługa klienta

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 46 (124)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…