Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#88644

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mieszkam w Szwajcarii, ale cały czas mam konto i pieniądze na nim w polskim banku.

Tydzień temu dostałam SMS z informacją, że moja bankowość internetowa i karty zostały zablokowane i prośba o kontakt telefoniczny.

Ze szwajcarskiego numeru nie szło się dodzwonić, z polskiego koszta są dość spore, ale jak trzeba to trzeba.

Oczywiście najpierw nastąpiła weryfikacja czy ja to ja (no dobra najsampierw to było 10 minut czekania). Po kilkustopniowym upewnieniu się przez konsultantkę, że rozmawia z właściwą osobą przeszłyśmy do konkretów.

Karta została zablokowana w wyniku "podejrzanych transakcji", którą okazała się subskrybcja na YouTube, czyli prościej: zaczęłam wspierać pewnego polskiego youtubera i ta transakcja (któraś już z kolei, nie pierwsza) została przez "dział bezpieczeństwa" uznana za podejrzaną. Potwierdziłam tę transakcję. Żeby była jasność: moje "tak" w słuchawce było wystarczające, aby odblokować karty.

Bankowości internetowej nie udało mi się jednak odblokować, bo chodziło o "podejrzane logowanie z Rosji". Upewniłam się, że nie chodzi o Szwajcarię. Nie potwierdziłam tego, nigdy w Rosji nie byłam. W związku z tym trzeba wyrobić mi nowy login do bankowości internetowej, a można to zrobić TYLKO w oddziale banku.

Żebyście dobrze mnie zrozumieli: Bank miał próbę podejrzanego i ewidentnie nielegalnego logowania na moje konto z Rosji i to jest nagle mój problem. Pani nie interesował fakt, że jestem za granicą. Niestety mój pełnomocnik mógłby się pojawić w banku tylko i wyłącznie z "pełnomocnictwem szczegółowym" w którym dokładnie byłoby napisane, że może dla mnie wyrobić nowy login. Wyśmiałam Panią od góry do dołu, że jest chyba niepoważna, skąd miałabym niby przewidzieć, że moje konto w ich banku jest zagrożone atakiem hakerskim?

Krótko mówiąc, gdybym wiedziała, że się przewrócę, to bym sobie wcześniej usiadła chociaż.

Koniec końców, pełnomocnictwo ogólne zostało w oddziale banku skserowane, oddane do konsultacji do radcy prawnego banku i na szczęście zaakceptowane. A jest to pełnomocnictwo ogólne. Czyli, że pełnomocnik może w banku wszystko, na takich samych prawach jak ja.

Fakt, że bank zareagował na podejrzane ich zdaniem rzeczy na koncie to akurat spoko, ale zablokowanie mi bankowości na kilka dni utrudniło mi życie. Niektóre rzeczy szybciej i łatwiej jest robić używając polskiego konta.

Czy są tu eksperci, którzy mogą mi wyjaśnić fakt, dlaczego cały czas niektóre rzeczy można załatwić tylko w oddziale osobiście, a nie przez telefon?

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 122 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…