Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#88653

przez ~anonim35 ·
| Do ulubionych
Dzisiaj prawie zabiłbym idiotę... Na jednym z głównych skrzyżowań miasta. Następuje zmiana świateł, mam zielone, skręcam w lewo. I nagle przed moją maską, wymuszając gwałtowne hamowanie, przez całe skrzyżowanie przejeżdża jak strzała, nawet się nie oglądając, na ok 16-17 letni jegomość na hulajnodze elektrycznej.

Nieważne, że dla jego kierunku ruchu było czerwone, nieważne, że przez skrzyżowanie jechały w poprzek i skręcały samochody, król drogi uznał, że ma pierwszeństwo przed przepisami ruchu drogowego, a sygnalizacja świetlna jest dla upośledzonych chyba? Potem pognał dalej główną ulicą, środkiem pasa, w ogóle nie zwracając uwago na to co się na niej dzieje, w pewnym momencie jadąc nawet pod prąd - miałem okazje przez chwilę za nim jechać. Nie wspominając o tym, że w ogóle nie powinien się na tej ulicy znaleźć (w tym miejscu nie ma ścieżki ani pasa dla rowerów).

Pytanie tylko gdzie był zdrowy rozsądek i gdzie była policja albo chociaż straż miejska, mogło to wszystko zakończyć się naprawdę fatalnie.

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 91 (97)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…