Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#88710

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Era COVID-19. Nie będzie o tym, czy obostrzenia są słuszne czy nie, ale o ludzkiej hipokryzji.

Wchodzisz sobie do autobusu bez maseczki, kupujesz bilet w automacie, zajmujesz miejsce i słuchasz muzyki w słuchawkach. Podchodzi do Ciebie dziadzio i coś mówi, wyciągasz jedną słuchawkę i pytasz Pana, żeby powtórzył co powiedział, bo nie usłyszałeś. To powtarza "założysz maseczkę czy nie?" Odpowiadam "nie" i wkładam słuchawkę z powrotem do ucha, nie wdając się w polemikę. Dziadzio lament na cały autobus, że jak tak można, połowa autobusu przytakuje (głównie również starsi ludzie). Zapytacie się gdzie w tym wszystkim hipokryzja? Otóż połowa autobusu również nie miała maseczek, albo je nieprawidłowo założone, na brodzie, ustach. Gdzie w tym sens i logika?

PS. Według mnie, pojawiła się szczepionka i w tym momencie każdy podjął swoją decyzję, czy się zaszczepi czy nie i nic komu do tego, tak jak i do tego czy ktoś nosi maseczkę. Ja się zaszczepiłem i nie zamierzam do końca życia chodzić w kagańcu, bo tacy sami hipokryci z, góry nam każą ;).

autobus

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -8 (18)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…