Osoba z kręgu znajomych kupiła mieszkanie. W fazie jeszcze jak budynek był na papierze, ale ok. Zapłacili 300.000 zł.
Dostali pismo iż zalegają 700 zł, bo mieszkanie wyszło o 0.09m2 większe i sorry wypowiadamy umowę i oddajemy wam 300.000 zł.
Sprawa trafiła do sądu i co?
Info o tych 700 zł wysłano listem zwykłym na adres budowy, a nie z umowy.
Sąd stwierdził iż została zachowana ważność pierwszej umowy i mają tylko dopłacić 700 zł i koniec sprawy.
Ale nie. Developer już sprzedał ten lokal za 490.000 zł. I ludzie w trakcie informacji o dopłacie już się wprowadzili.
Teraz kolejna sprawa z developerem i eksmisją.
Dostali pismo iż zalegają 700 zł, bo mieszkanie wyszło o 0.09m2 większe i sorry wypowiadamy umowę i oddajemy wam 300.000 zł.
Sprawa trafiła do sądu i co?
Info o tych 700 zł wysłano listem zwykłym na adres budowy, a nie z umowy.
Sąd stwierdził iż została zachowana ważność pierwszej umowy i mają tylko dopłacić 700 zł i koniec sprawy.
Ale nie. Developer już sprzedał ten lokal za 490.000 zł. I ludzie w trakcie informacji o dopłacie już się wprowadzili.
Teraz kolejna sprawa z developerem i eksmisją.
Developerzy
Ocena:
188
(216)
Komentarze