zarchiwizowany
Skomentuj
(11)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Będzię o pewnej fioletowej sieci. Wymyśliłem sobie wyjazd za granicę, gdzie dla historii nieistotne. Po przylocie patrzę a telefon nie działa, zapomniałem włączyć roaming zdarza się.
Piszę ładnie na czacie skruszony proszę o aktywację usługi (mają na to 24h). Czekam 6 dni roamingu nie ma. W międzyczasie mój zleceniodawca próbował się do mnie dodzwonić nie mógł wypowiedział umowę. Potrzebowałem karetki nie zadzwonisz bo telefon się nie loguje ... Zgłoszeń zrobiłem chyba 7. Generalnie z sieci nikt nie chce ze mną rozmawiać. Ja piszę kilka razy i każą czekać i mają mnie gdzieś. Dziś 11 dzień czekam na aktywację roamingu .... Kyrk i brak słów.... Obsługa klienta to dno....
Piszę ładnie na czacie skruszony proszę o aktywację usługi (mają na to 24h). Czekam 6 dni roamingu nie ma. W międzyczasie mój zleceniodawca próbował się do mnie dodzwonić nie mógł wypowiedział umowę. Potrzebowałem karetki nie zadzwonisz bo telefon się nie loguje ... Zgłoszeń zrobiłem chyba 7. Generalnie z sieci nikt nie chce ze mną rozmawiać. Ja piszę kilka razy i każą czekać i mają mnie gdzieś. Dziś 11 dzień czekam na aktywację roamingu .... Kyrk i brak słów.... Obsługa klienta to dno....
Ocena:
27
(71)
Komentarze