Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#89115

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dzisiaj tj 19 marca , około 15, wstąpiłem do restauracji " U Krzysia " w Krynicy Morskiej na rybkę . Po złożeniu zamówienia usiadłem przy stoliku i czekałem na danie. Za chwilę weszła para z pięknym psem rasy wieczór. Zwierze zaczęło wydawać dziwne odgłosy, jakby gwizdanie połączone z popiskiwaniem, jakieś wysokie dźwięki. Być może była to jakas choroba, pierwszy raz w życiu slyszalem tak przenikliwe gwizdy wydawane przez psa. Nie wiem, nie pytałem. Państwo złożyli zamówienie i także usiedli przy stoliku. Po kilku minutach, rozbolała mnie głowa, nie potrafiłem zebrać myśli. Wstałem i powiedziałem : przepraszam Państwo, ale ten dźwięk bardzo mi przeszkadza. Właściciel, już agresywnym tonem,
odpowiedzial: no i co z tego ? Stwierdziłem " no i nic " , bo cóż miałem dyskutować z człowiekiem, który nie wpadł na pomysł, że powinien jeść na zewnątrz lub zostawić tam psa na czas posilku. Poprosiłem Panią obsługująca o anulowanie zamówienia i zwrot zapłaty. Oddała bez słowa sprzeciwu.
Miałem psa i wiem, jak właściciel może kochać swego pupila. Ale niech pomyślą tez o innych. Nawet nie wiem, czymozna to wydarzenie traktowac jako piekielnosc

Krynica Morska

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 55 (105)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…