Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89239

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Historia sprzed może trzech lat.

Przez dość długi czas chodziłam do pewnej kosmetyczki - niech będzie jej Magda.

Dopóki pracowała w małym, skromnym salonie, wszystko było w porządku, rzadko przekładała wizyty, a jeśli to robiła, to przepraszała itd.

Po pewnym czasie jednak założyła trochę większy i go wyremontowała, co jest oczywiście jak najbardziej na plus, oprócz tego, że w tamtym momencie przysłowiowa woda sodowa chyba uderzyła jej do głowy.

Takich salonów jednak w moim mieście jest wiele, a w aplikacji w której robi zapisy, nie widziałam, żeby miała specjalne obłożenie.

Wizyty zaczęły być przekładane co chwila, a ona jak gdyby nigdy nic, tłumaczyła się, że "klientki jej namieszały", czytaj "są ważniejsze klientki od ciebie".

Pewnego razu jednak poszłam do niej po raz ostatni.

Zależało mi na wizycie, bo kolejnego dnia wyjeżdżałam na wakacje. Już byłam nawet w salonie i czekałam, aż tu nagle pojawiły się dwie inne klientki, które przyszły tam z marszu bez umawiania się. Zaczęły bardzo prosić o to żeby Magda przyjęła je właśnie w tym momencie, a one gotowe są zapłacić nawet więcej.

I wiecie co się stało?

Zostały przyjęte, a mnie (nie pytając o zgodę) kazano zaczekać. Łudziłam się jednak, że zabieg zostanie wykonany, bo panie te przyszły tylko na wąsik i brwi.

Gdybym nie wyjeżdżała dzień później i nie zależałoby mi na tej wizycie tak bardzo, pewnie bym już wtedy wyszła.
Zresztą nawet dopytałam się, czy w takim razie dla mnie nie zabraknie czasu i spotkałam się z odpowiedzią, że nie.

Ale co się okazało? Zostałam poinformowana, że niestety zabieg nie może zostać wykonany, bo (uwaga) Magda musi jeszcze coś zjeść i nie wie jak się wyrobi.

Zaproponowała za to alternatywę tego samego zabiegu, który trwa krócej (ale gorzej wygląda, bo miałam już kiedyś go wykonywany), albo zapisanie mnie po urlopie.

Podziękowałam, a ona co jakiś czas wysyłała smsy przypominające o ich promocjach.

Zrezygnowałam z dalszych wizyt, ale może nie ma tego złego, bo za to teraz chodzę do kosmetyczki, od której zawsze wychodzę zadowolona.

salon kosmetyczny

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 177 (195)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…