Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89249

przez ~1glucha2 ·
| Do ulubionych
Ostatnio zastanawiam się nad zakupem swoich pierwszych aparatów słuchowych, ponieważ mój niedosłuch utrudnia mi pracę. I tak mi się przypomniało badanie przez lekarza medycyny pracy sprzed ok 15 lat.

Mając około 20 lat postanowiłam sobie dorobić w wakacje, wybrałam pracę w pewnej fabryce. Plusem tej pracy była umowa o pracę (wszędzie indziej proponowali umowę zlecenie). Przed przystąpieniem do pracy musiałam przejść pozytywnie badanie przez wybranego przez fabrykę lekarza medycyny pracy. Jednym z badań było badanie słuchu, ponieważ jak później się okazało, w fabryce panował nadmierny hałas.

Po badaniu lekarz rzucił tylko, że powinnam odpowiadać szybciej i zaczął rysować wykres potrzebny do dokumentacji. Po kilku latach zdałam sobie sprawę, że ja wtedy tego testu nie zaliczyłam, tylko lekarz narysował tak wykres, abym była przyjęta do tej pracy.

Jak sobie pomyślę o tym lekarzu, to mam do niego wielki żal, że nie posłał młodej dziewczyny na dalszą diagnostykę słuchu, tylko wysłał ją do pracy za najniższą krajową, w której to pracy mogłam pogłębić sobie wadę.

P.S. Moja wada słuchu zdaniem mojej lekarki jest dziedziczna (przemawia za nią kilka argumentów), więc miałam już ją przed przystąpieniem do tamtej pracy. Co nie zmienia faktu, że moja wada słuchu mogła się pogłębić przez pracę przez 2 miesiące w zwiększonym hałasie.

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 139 (157)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…