Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89366

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Wynajmuję mieszkanie i aktualnie poszukuję nowego lokatora. Różni ludzie dzwonią, oglądają. Niektórzy burzą się na kaucję i weksel - trudno, nikogo nie przymuszę. Ale najlepsi są cudzoziemcy, Ukraińcy szczególnie. Nie wszyscy mówią dobrze po polsku, ja po ukraińsku na przykład nie mówię w ogóle. Zatem proponuję, żeby umowę najmu przetłumaczyć na ich język ojczysty - żeby wiedzieli co podpisują. Jak tak to oni nie chcą. Nie to nie - bez umowy na pewno nie wynajmę.

EDIT: nie tego dotyczy ta historia, ale widzę że bez wyliczenia grzeszków poprzedniego lokatora się nie obejdzie. No to jedziemy:

1. Opłaty za 3 miesiące wypowiedzenia kiedy nie mogłam wynająć mieszkania - to prawie 6 tysięcy.
2. Psy lokatora, na które się nie zgodziłam - ba! O tym, że je ma poinformował mnie już po fakcie - zniszczyły parkiet. Musiałam go wycyklinować - a ceny tej usługi potrafią człowieka z nóg zwalić - 100 zł za metr2. Jak się wprowadzał na podłodze był dywan, który może chociaż trochę by parkiet zabezpieczył, ale facet go wywalił. Więc pieski podłogę podrapały i zasikały. Sąsiadka, z którą rozmawiałam powiedziała mi, że te biedne zwierzaki od rana do nocy były same, więc nic dziwnego, że szalały.
3. Pieski zniszczyły też kanapę - była pogryziona i musiałam kupić nową. Najtańsza jaką znalazłam i była w miarę akceptowalna kosztowała 1500 zł.
4. Mniejsze rzeczy typu malowanie (w ścianach było nawiercone mnóstwo otworów i ponaklejane były obrazki), sprzątanie po lokatorze, wymiana zamków to już drobiazg bo 1200 w sumie.
5. Oprócz dywanu wyrzucił mi jeszcze stolik i dwa fotele - ale to była Ikea, w sumie 4 stówy.

Mieszkanie w podobnym standardzie i metrażu, kosztuje w okolicy ok. 250 tysięcy. Dalej Państwa dziwi moja ostrożność?
Weksel podpisujemy u prawnika, w deklaracji wekslowej opisane są warunki jego wykupu. Jeśli przy odbiorze wszystko będzie w porządku zwracam weksel, rozliczamy media i po sprawie.
Przy podpisywaniu umowy lokator kwituje odbiór mieszkania - jest protokół i dokumentacja zdjęciowa. Wszystko to w obecności notariusza.
Czy teraz już wszystko jasne?

Skomentuj (46) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 161 (179)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…