Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89476

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dziś dość krótko. Sytuacja drogowa.

Droga o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku.
Ja jadę pasem lewym, drugie auto jedzie prawym. Nie wiem czemu, ale auto na prawym pasie wlekło się niemiłosiernie, 25km/h maksymalnie (na ograniczeniu 50km/h).
Gdy doganiałem owe auto na swoim pasie, to miałem około 100-150 m do przejścia dla pieszych. Przepisy zabraniają wyprzedzania przed oraz na pasach dla pieszych, więc siłą rzeczy musiałem zwolnić do prędkości "żółwia na pasie obok".

I tu cały na biało wchodzi kierowca auta, który jechał za mną, który trąbił, głupiał, mrugał światłami. Po minięciu przejścia od razu przyśpieszyłem do docelowej prędkości, a na kolejnych światłach jeszcze się odgrażał.

Jakim trzeba być debilem żeby krytykować kogoś za przepisową jazdę oraz jak bardzo trzeba szukać sobie problemów aby wyprzedzać na pasach?

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 143 (155)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…